6.03.2010 Toruń / Paraliż Band gra covery jamajskiej klasyki ROOTS REGGAE
Zapraszamy na koncert w sobotę 6. marca 2010 do Od Nowy w Toruniu. Tym razem eksperymentalnie repertuar nasz postaramy się oprzeć głównie na coverach ‚znanych i lubianych’ klasyków reggae, oczywiście głównie Marleya & The Wailers. Na ten dzień zmienimy naszą nazwę na Paraliż Cover Band ;) Startujemy godz. 20, cena: 10 zl (studenci 8 zł).
–
Już po koncercie, oto co wyłowiliśmy z ‚sieci’:
- Koncert Paraliż Band’u w toruńskiej „Od nowie” / fotorelacja
źródło: www.wiadomosci24.pl - Paraliż Cover Band / Marley & The Wailers „Rat Race” / video
źródło: www.youtube.com, autor: torunVimpreza
dzieki bardzo ;)
no dobra – ponumeruję :)
01. Rastaman chant
02. Tenement yard
03. Iron Lion Zion
04. Soul rebel
05. 96 degrees
06. Waiting in vain
07. How many times
08. Rat race
09. Stir it up
10. Should I
11. The heathen
12. Beautifull Jamaica
13. War/No more trouble
14. Concrete jungle
15. Marcus Garvey
16. I’m hurting inside
bis:
17. Iron Lion Zion
18. Stir it up
Niestety nie udało mi się zdobyć setlisty z koncertu, mogę jedynie z pamięci przytoczyć utwory jakie zagraliśmy (oczywiście kolejność była inna):
Marley & The Wailers:
- Rastaman chant
- I’m hurting inside
- The heathen
- Stir it up
- Concrete jungle
- War
- No more trouble
- Waiting in vain
- Soul rebel
- How many times
- Rat race
- Iron Lion Zion
Dennis Brown:
- Should I
Third World:
- 96 degrees
Twinkle Brothers
- Beautifull Jamaica
Inner Circle
- Tenement yard
Burning Spear
- Marcus Garvey
Wyszlo 17 utworów, być może coś pominąłem.
zgadzam sie ze to byl wspanialy koncert, i jak by ktos mogl wrzucic setliste to bylbym bardzo wdzieczny, pozdrawiam:)
Ewa, Ewa. Przejęła klawisz, kiedy dostałem piękną gitarę na 18tkę i zdecydowałem, że muszę ją wypróbować (próbuję do dziś). Wracając do Ewy – nie wciągnęło jej chyba, bo przestała przychodzić na próby. A Monika później doszłą, najpierw na flecie poprzecznym, potem zaczęła śpiewać, kiedy Gera do Wawy na studia uciekł.
Dzieki za pozytywne komentarze – dla nich gramy!
No chyba rzeczywiści tak było. Niesamowicie to brzmiało. Powiem szczerze, że chyba w życiu czegoś takiego na żywo nie słyszałem… I ta gitara…
Świetnie, że kolejny koncert w Toruniu już w maju:) słyszałem, że niespodziankę szykujecie. Już nie mogę się doczekać…
jej imię to chyba nie ewa ale jednak Monika :)
świetna fotoleracja w wiadomościach!
ale pewien dokumentalista donosi o jednym podwójnym byku dziennikarskim podanym za oficjalną podstroną zespołu pt.”Personalia”. otóż niejaka Aga dołączyła do PB nie w 1998 ale w 1999 (zob. oficjalna podstona pt. „Bio / Historia”). no i oczywiście pierwszą kobitką w kapeli była niejaka Ewa… (zb. wikipedia). to tyle w temacie prehistoria :)
żałuję, że mnie ominęło ;(
zdążyłem jedynie na bisy :(( ale setlistę zdobyłem :) wynika z niej że przed Beautiful Jamaica poleciało The Heathen… osz w mordę…
Dobry koncercik.
ale, że „wiosny” nie zagraliście :) a tak publiczność się domagała.
Jestem pod wrażeniem profesjonalnego wykonania utworów. Żywa i soczysta muzyka z wokalem „pełną gębą”. Kilka osób z publiczności pomyliła tylko koncerty patrząc na to co mieli w głowie, a tak to super koncercik. Pozdrawiam!
Rozdilejowany The Heathen Marleja (wg mnie)
Na moje to było The Heathenna rozkreconych dilejach.
http://www.youtube.com/watch?v=EMvzBfa1Y9I
Postaram się sprawdzić na najbliższej próbie i dam znać. Mam nadzieję ktoś jeszcze trzyma playliste, to spisze, co po kolei zagraliśmy.
było niesamowicie. Co za piosenkę graliście przed Beautiful Jamaica?
Niucham że będzie się działo… Pamiętam taki gig -> 7.II.2005 Toruń / „Jazzgod” – „a tribute to Bob Marley” i wtedy było ostro :) Zagrajcie koniecznie marleyowe Rat Race i The Heathen…